Translate

niedziela, 22 czerwca 2014

Wspomnienia

Już dość dawno nie byłem w strefie. Ciągle mam nadzieję, że na jesieni się uda. Od kilku miesięcy obrabiam ponownie zdjęcia z poprzednich wypraw. Oto kilka wariacji na temat...


To zdjęcie z roku 2009. Jeszcze jest jeden, dobrze znany komin...

Wjazd do Prypeci z nową tablicą informacyjną. Stara była lepsza. Znana. Ta jest nowa


Budynek poczty, Fresk na ścianie po lewej stronie od wejścia głównego.


W Pałacu Kultury Energetyk oprócz ducha dbano również o ciała. Oto widok z sali gimnastycznej na Wesołe Miasteczko.


W Czarnobylu jest punkt badawczy, który zajmuje się badaniem próbek ze strefy. Różnych próbek, wody ziemi, organizmów żywych. Wyniki zapisuje się w takich zeszytach...


Oto piękny Kompleks Muzealny "Gwiazda Piołun" przed budynkiem muzeum. w 2009 roku jeszcze go nie było, a w marcu 2011 rozpoczęto prace nad jego budową.



Jeszcze w 2011 roku na stadionie miejskim w Czarnobylu stał sprzęt biorący udział w likwidacji skutków awarii w Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej. Potem został wywieziony, a naprzeciwko lotniska śmigłowców, tuż przy wyjeździe z miasta w kierunku Elektrowni zrobiono wystawę sprzętu, który rzekomo brał udział w likwidacji skutków awarii.


A to most kolejowy, z którego karmimy sumy...


Stacja Janów. Graczom w Zew Prypeci ten budynek jest dobrze znany.





Przedszkola w Prypeci są niezwykle wzruszające. Ślady po dzieciach, buciki, rozrzucone ubrania wywołują skojarzenia chaotycznej ewakuacji. Biegania, płaczu, krzyków. Tak to sobie wyobrażamy. Niestety to tylko wyobrażenia. Ewakuacja była spokojna. A to zrobili złomiarze, złodzieje...



Basen jest niezwykłym miejscem. U nas w Białymstoku, w latach siedemdziesiątych dostanie się na basen graniczyło z cudem. Potem mieliśmy, na studiach wychowanie fizyczne na basenie. Zajęcia zaczynały się o 6:30. Tak był obłożony!


Podobnie jak z przedszkolami tak i szkoły pokazują dramat ewakuacji. Podobnie jak w przedszkolach wszelkich zniszczeń dokonali złomiarze.


Wesołe Miasteczko, z jakże charakterystycznym, Diabelskim Młynem. Rozpoznawany jest na całym świecie.


To jest budynek Szkoły Muzycznej. Pięknie zachowane mozaiki trójwymiarowe. Dzisiaj powiedzielibyśmy 3D.


Samo centrum Prypeci. Piękny Hotel Polesie. Również doskonale znany graczom w stalkera.


To jest właśnie ekspozycja, o której wspomniałem wcześniej. No cóż, moim zdaniem żaden z tych pojazdów nie brał udziału w likwidacji skutków awarii. Może pojazdy wojskowe ustawione w głębi. Robot, a w zasadzie to co z niego zostało znajduje się w Prypeci, tuż za chwytakiem. Trudno go znaleźć ale jak koś się postara...


Pomnik strażaków w Czarnobylu. "Tym, którzy uratowali świat" taki napis widnieje na pomniku. Pomnik, być może mało atrakcyjny artystycznie, jest miejscem spotkań likwidatorów i dla nich ma ogromne znaczenie. Przyznam, że dla mnie również.


Dwa kominy nad sarkofagiem to już też historia. Pozostał ten mniejszy. Kilka razy z Markiem Rabińskim celowaliśmy z wyjazdami do strefy, ażeby trafić na demontaż starego komina. Nie udało się zobaczyć tego na własne oczy. Szkoda.





Przystań wodolotów w Prypeci. Piękne miejsce. Było.



W samej Prypeci jest składowisko sprzętu biorącego udział w likwidacji skutków awarii. To miejsce jest doskonale znane, tuż za bazą transportową. Cierpliwy stalker zanurzy się za sprzętem w las i przełażąc przez rury ciepłownicze trafi wprost na wejście do bazy kwaszenia ogórków i mleka - OPCA


Blok 5 i 6 robi ogromne wrażenie z daleka, a z bliska widok jest jeszcze bardziej, jak to mówią, porażający. Blok 5 i 6 to już reaktory o mocy 1500MW. To już nie żarty! To olbrzymie konstrukcje! Jeśli awaria reaktora RBMK 1000 spowodowała takie skutki to co mogłoby się stać przy takim kolosie?


Symbol miasta Prypeci tuż przy wjeździe do miasta. Obowiązkowy punkt fotograficzny. Wyobraźmy sobie młode miasto, w którym średnia wieku była wtedy - 26 lat. Miasto ludzi wybranych. Miasto, w którym żyło się jak w raju. To są słowa mojej znajomej z Kijowa, która w czasie awarii miała 11 lat. To miasto dumne, piękne, radosne. Wszystko było powodem do dumy i radości i dlatego stawiano takie symbole. Trzeba było pokazać swoją radość. Drugi symbol jest ukryty wśród drzew na przeciwko Fujiyamy bis. Przy wyjeździe z miasta ulicą Lesi Ukrainki w kierunku wioski Nowe Szepeliczi.
Tyle na dzisiaj...



6 komentarzy:

  1. brilliant as always, thanks for sharing

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawie pokazane miejsce tragedii. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki, przepraszam za opóźnienie w odpowiedzi ale w tzw. międzyczasie miałem wyjazd do Czarnobyla i w tej chwili trwa przygotowywana przeze mnie od dawna wystawa fotograficzna. Oczywiście o Czarnobylu. Po prostu brak czasu na ogarnięcie wszystkiego. Właśnie przymierzam się do opisania ostatniej wyprawy. Może zacznę jutro?

    OdpowiedzUsuń
  4. Fotki bucików robią wrażenie. HDR-y tu bardzo pasują :)
    Pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń